FC Bayern Monachium kontra Real Madryt. Półfinał Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski oraz Cristiano Ronaldo. Chyba nie można lepiej zapowiedzieć tego wpisu. Zapraszam do obszernej galerii z tego spotkania!
Na ten mecz czekałem cały sezon. Zawsze cieszę się, gdy mam możliwość fotografować Cristiano Ronaldo i spółkę. Pasuje mi ich styl gry, dzięki czemu na meczu pracuje mi się dużo przyjemniej. Losowanie tej fazy UEFA Champions League było więc dla mnie bardzo korzystne.
Przy tego typu meczach zawsze jest dylemat – gdzie usiąść. Będąc w Monachium zazwyczaj wybieram 2 razy atak Bayernu, zmieniam więc stanowisko w połowie. Mecz półfinałowy z obrońcą trofeum spowodował iż zmieniłem trochę swoje nawyki. Pierwsza połowa – atak Realu, druga Bayernu.
W zaciętych, decydujących meczach rzadko pada po kilka goli w jednej połowie. Na meczu trzeba być ciągle skupionym, aby złapać jak najwięcej. Drugiej szansy możemy już nie mieć.
Na koniec tradycyjnie mały backstage:
Po lewej „stanowisko pracy”, czyli około pól metra na którym rozstawiam walizkę Think Tank oraz wysokie krzesełko. Możecie spytać czemu obiektyw nie ma założonej osłony przeciwsłonecznej. Odpowiedź jest prosta – aby nie znalazła się ona przypadkiem w kadrze innych fotografów siedzących obok. Czasem zdarza się, że podczas przeglądania zdjęć obiektyw może komuś „wejść” w kadr… taki urok długich szkieł… Ściągnięcie osłony (zwłaszcza gdy mecz jest przy sztucznym świetle, które umieszczone jest wysoko) niweluje ten problem.
Po prawej końcowe prace ze zdjęciami w centrum prasowym.